12 kolejka PLO - Podsumowanie.
W 12 kolejce rundy rewanżowej nie było. Zgodnie z planem wygrali faworyci spotkań, choć nie były to spacerki.
Szczególnie w Wielkanocy gospodarze napsuli foworytowi krwi prowadząc nawet 2:0. Błękitni też gdyby poprawili skuteczność to wynik z przeciwnikami mocną Kaszowianką byłby na styku. Maszycanka była bliska remisu, a Węgrzce w dziwnych okolicznościach podzieliły się punktami z Wisłą Rząska.
Błękitni - Kaszowianka 2:4
Bramki: W. Wójcik, B.Hryvorov - 2x Gaweł, 2x Trojan
W Modlnicy również miejscowi robili co mogli by zmazać wstydliwe 0:10 z Kaszowa, ale stać było ich tylko na na dwie bramki i tym razem wstydu nie było.
Maszycanka - Orzeł 1:2
Bramki: - 2x Wspaniały.
Maszycanie niby gospodarze, ale grający na boisku gości nie czuli się swojo, a przegrywając na początku rundy rewanżowej powiększyli liczbę przegranych spotkań do 12. Orzeł wygrywa kolejny mecz, ale łatwo nie było.
PROMIEŃ - Kosynierzy 7:1
Bramki: P Sioła x3 M Sioła x2 D Pasternak x1 D Bąk x1 -
Gospodarze nie mieli litości i szybko ustawili sobie mecz, który do końca kontrolowali.
Spartak - Proszowianka 2:4
Bramki:
W Wielkanocy gospodarze postawili się faworyzowanym oldbojom z Proszowic, ba nawet prowadzili 2:0, ale jak tylko goście wrzucili kolejne biegi to skończył się sen o wygranej.
TS Węgrzce - Wisła Rzaska 4:4
Bramki: Stachura, Raś x3 -
Dziwny mecz rozgrywał się z udziałem drużyn z Węgrzc i Rząski. Najpierw gospodarz prowadzili szybko 3:0 by w drugiej połowie ledwo zremisować 4:4. Gdyby mecz trwał dłużej trochę to nie wiadomo jakim wynikiem by się skończył bo goście pędzili z atakami na bramkę gospodarzy niczym Byk na Torreadora !
Bibiczanka - MKS Skala MECZ PRZEŁOŻONY